131.
Długo
jeszcze w nocy rozmawiali. Cieszyli się, że wszystko w prywatnym życiu, zaczęło się im układać. Po wielu latach
nareszcie nastąpiło spotkanie Joanny z Karolem i Adasiem. Nie było przy tym kłótni
i nieporozumień…
Jacek oświadczył się Joannie, zaczęto snuć plany
na przyszłość. Jedyną złą nutą w tym wszystkim był stan Karola. Jednak uczucie jakim
go kiedyś darzyła, już dawno wygasło. Więc zostało pokryte pyłem uczuciowej obojętności.
Szczęście przy
boku Jacka zaczęło nabierać nowych barw. Noc przyprószona kieliszkiem alkoholu,
okazała się im dziś bardzo upojna. Łóżko okazało się wspaniałym akcentem na zakończenie
dnia pełnego wrażeń. Joanna zasnęła zaspokojona i szczęśliwa.
***
Niestety ranek,
już nie był tak radosny. Stres towarzyszący wrażeniom ostatnich dni, wysiłek i napięcie,
ukazały ujście w pogorszeniu zdrowia Joanny.
Obudziła się
słaba, z lekkim szumem w uszach i zawrotami głowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz