Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 19 kwietnia 2012

124.

- Wspaniale! Tego nam było potrzeba. – Powiedział Jacek. – Widzę robicie wiosenne porządki?
            - Ano. Lubię porządek. Wtedy wszystko wygląda zadbane, nawet jeśli czasem coś nie wyjdzie tak jak by się chciało.
            - Słusznie, nie zawsze wszystko się udaje. Trzeba nauczyć się akceptować to co jest. Ale u Was widzę samą doskonałość. Wspaniale wszystko pasuje do siebie. Jest ślicznie.
            - Dziękuję za miłe słowo. Chyba tylko ja widzę te wszystkie braki…
            - Niech stryj nie przesadza. - wtrąciła Joanna – Perfekcja w każdym calu. Nie jeden by pozazdrościł efektu. A gdzie Zosia?
            - W domu, robi obiad.
            - To my pójdziemy jej pomóc. W końcu trochę ciężkie te zakupy.
            - Idźcie idźcie, ja też zaraz przyjdę. Popracować zawsze mam czas, ale z Wami pogadać, to  rzadko mam okazję.
            - No to na razie…
                                                                        ***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz