Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 sierpnia 2012

Muszę wspomnieć że opowiadanie, powstaje na bierząco. Nie czytam go i po jakimś czasie nie poprawiam. Może więc  czasem coś nie grać. ;-D ... Składnia, logika itp... Opowiadanie pomału się kończy, myślę że do listopada... Mam kilka pomysłów, skorzystam z nich i już nie będę przeciągać, bo wyjdzie z tego telenowela... ;-D Piszę jak mam czas, więc wychodzi czasem więcej, czasem wolniej. Takie jest prawo bloga... ;-* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz