Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 września 2014

            126. Z pewnej perspektywy, muszę powiedzieć że mój "Album rodzinny - wspomnienia" został napisany przezemnie dosyć ciekawie... Zobaczcie... ;-)

4
Pochodzenie
Urodził się w białostockim szpitalu, w mroźną i śnieżną listopadową noc, na świętego Marcina. Była środa około czwartej nad ranem w 1959 roku. Urodził się, jako niemowlę. Ta małomówność mu już została, na długi czas. Czasem uda mu się coś palnąć z głupia frant, co często raduje innych. Ale najczęściej tylko obserwuje i duma. Nazwano go Janusz.
Dziadek jego, ze strony ojca, Bolesław, zajmował się produkcją ceramiki budowlanej. Robił dachówki i cegły z gliny, wypalał je i sprzedawał, utrzymywał z tego rodzinę. Kuleszowie herbu Ślepowron to wielkopolska rodzina szlachecka pochodząca pierwotnie z pogranicza Podlasia i Mazowsza. Historia ta wydaje się ciekawa i warta opisania, więc opiszę ją w skrócie.
Ojciec dziadka, Franciszek, przyjechał ze środkowej Polski. Szukał na tym terenie pokładów gliny. Znalazł, ale żeby ją wydobywać, musiał wybrać się do, ówczesnego feudała, właściciela okolicznych gruntów by porozmawiać o nabyciu glinonośnych terenów. Był nim baron Ramm, Niemiec.
Miał swój pałac i siedzibę w romantycznie położonym parku w Hieronimowie. Po kilku rozmowach umówili się, że pradziadek dostanie w Lesance, ziemię i będzie ją eksploatować, a zapłatą dla barona będzie umówiona z góry, pewna ilość wypalonych cegieł. Cegła ta była potrzebna baronowi do rozbudowania posiadłości i budowy budynków dla służby.
Była to godna umowa, jako że rodzina stała się znana w okolicy i szanowana. A ze wspaniałej jakości cegieł powstało wiele cerkwi, kościołów i budynków. Po śmierci Franciszka produkcją cegieł i dachówek zajęli się jego synowie, bracia Bolesław i Władysław. Od tego powstała nazwa cegielni.
Cegielnia braci Kuleszów w Lesance.
Gminą, w której ta historia się dzieje była Niezabudka, miejscowość położona na styku Puszczy Knyszyńskiej i Białowieskiej. W niej to istniało wówczas wiele małych zakładów tkackich, które przyczyniły się do powstania przemysłu włókienniczego w całym regionie. Później Niezabudkę, której nazwa pochodzi od starosłowiańskiej nazwy małego błękitnego kwiatka, przemianowano na Michałowo. Województwem ówczesnym była ziemia Grodzieńska. Później, po wojennych zawieruchach województwem stał się Białystok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz